343155
Brak okładki
Książka
W koszyku
(Anthropos)
Hasło UKD:
Codzienność jest nieuchronna. Jest praktykowana i nie potrzebuje definicji. Sens codzienności jest zawsze "tuż przed nami", jak sens potocznej rozmowy. Do codzienności nie ma powrotu. Natychmiast rozpływa się i krzepnie w micie, w tym, co dyskursywnie niewyrażalne. Antropologia codzienności to "pamiętnik rzeczy", a nie klasyczny "pamiętnik myśli" czy idei. Pisze ją ktoś, kto "działa" realnie w życiu, a nie badacz, który wkracza w teren z etnograficznym kwestionariuszem, z gotowym projektem jego całości. Nie doktryna koordynuje tu znaczenia, ale realne sposoby radzenia sobie w potocznym życiu, takim, jakie jest ono dzisiaj na przełomie stuleci. Antropologia codzienności składa się z raportów: o mitologiach miejskich warzywnych ogródków; o rytualnym "odejściu" polskiego samochodu syrena; o imionach widywanych na murach, czyli społecznym fenomenie - znanej z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych - inskrypcji "Józef Tkaczuk" o "napowietrznych" (ulicznych) wspólnotach alkoholowych; o fonosferze daczowisk; o "ludziach bazaru" i "ludziach supermarketu", czyli przeobrażeniach polskich wzorów konsumpcji. Raporty pokazują, w świetle jednostkowego doświadczenia, nie tyle, "jak jest", jak coś trwa, ale właśnie jak coś "przemija". Stąd w raporty te wpisane są sekwencje "historyczności", które pomagają rozumieć może nie tyle "mijającą" właśnie teraźniejszość, ile teraźniejszość właśnie "nadchodzącą".
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej