359614
Book
In basket
Szpital w Kobierzynie to żywy organizm, który od wieku zmienia swoje oblicze. Sto lat temu otwarto szpital psychiatryczny zaprojektowany według najmodniejszych wzorców. Do dziś przybywają do niego chorzy, aby szukać pomocy i odzyskiwać równowagę w cieniu wiekowych drzew. Reporterka Krystyna Rożnowska po raz pierwszy odwiedziła szpital w Kobierzynie trzydzieści lat temu. Rozmawiała wtedy z pacjentami stłoczonymi w szarych salach. Zapamiętała ich wylęknione oczy i zniszczone piżamy, ale również ciężką pracę lekarzy i pielęgniarek. Później wielokrotnie wracała, aby obserwować zdumiewające przeobrażenia. W dzisiejszym zdyszanym świecie to miejsce jest dla wielu azylem, o którym wolą nie mówić, gdy wracają do codziennych zajęć.
Notes:
Funding information note
Publikacja dofinansowana przez Szpital Specjalistyczny im. dr Józefa Babińskiego w Krakowie
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again